Od samego początku nie zapowiadało się, że mecz dojdzie do skutku, powodem tego byli Sędziowie, którzy nie stawili się na wyznaczony termin.W drużynie Mieszka od samego początku grał rezerwowy bramkarz Grzegorz Szeląg. Powodem było brak zawodników którzy, albo nie mogli, albo nie chcieli grac a tym samym nie szanują tych co włożyli w ten mecz serce i poświęcili czas dla drużyny. Mecz był toczony w dobrym tempie gospodarze od samego początku mieli przewagę, a goście wychodzili z kontrą i po jednej z takich wypadów udało im się zdobyć gola. Zawodnicy Mieszka próbowali odrobić straty, ale znowu brakowało wykończenia akcji. Druga połowo to ataki gospodarzy i nieliczne ale groźne kontry gości. W 88 minucie meczu Czernina Zdobyła swojego 2 gola, i mecz zakończył się wynikiem 0:2. Zawodnikiem, który chciał wygrać ten mecz włożył w niego serce i nie przeszedł obok spotkania był Rafał Jurołajć. Brawo oby takich zawodników było jak najwięcej. Możemy podkreślić dzisiaj również sędziów, Których oba kluby delegowały do gry za dobre i na pewno lepsze sędziowanie niż to co Prezentują"Zawodowcy". Po meczu w szatni Trener Franciszek Jurołajć zrezygnował z dalszego prowadzenia drużyny. Nowym trenerem zespołu został dotychczasowy trener juniorów Sławomir Święch

Mieszko: Obrębski, Bukała, Jurołajć, Błażejewski, Foryś, Jarecki, Całujek, Kozyrski, Szeląg, Lesiński, Waniukiewicz

Bramki: 0:1(23min), 0:2(88min)

Franciszek Jurołajć: Musicie uwierzyć we własne umiejętności, bo potraficie grać i stać was na lepsze wyniki niż te co osiągacie teraz. Żaden trener wam nie pomoże jeśli wy nie będziecie chcieli, trener może wam pomóc na treningach może zwami rozmawiać i przywrócić wiarę w siebie, ale to wy musicie uwierzyć, że stać was na wygrywanie bo nie jesteście gorsi od Jaczowa czy Grębocic. Bawcie się piłką, powinniście cieszyć się z gry, bo po to przychodzicie na boisko na treningi dla rozrywki a nie po to żeby się kłócić. Bo bez zabawy i radości z tego co robicie nie da się grać dobrze w piłkę. Czy wygracie czy przegracie ale powinniście się cieszyć z gry. Na każdym treningu na każdym meczu powinniście być jednością, poza boiskiem nie musicie się wcale kochać ale na boisku przez te 90 minut powinniście się wspierać i być jednością. Te mecze co przegraliście to nie rywal je wygrał tylko wy je oddaliście. Po takich meczach powinniście grać dalej być silni i grać swoje a wy spuszczacie głowy i nie chce wam się grać. Jeszcze raz powtórzę powinniście być Silni a wyniki w końcu przyjdą. Uwierzcie w to a sami się przekonacie. Powodzenia...