Nie tak miała się rozpocząć piłkarska wiosna dla Mieszka, ale niestety wystarczyły tylko trzy minuty, aby "przegrać wygrany mecz", mimo że do 82 minuty to nasz zespół prowadził 1:0. Orzeł Czerna - Mieszko 2:1 (0:1)
Pierwsza połowa była pod dyktando ruszowiczan, ale brakowało precyzji i wykończenia stwarzanych okazji strzeleckich. W 10 min. po strzale Grzegorza Waniukiewicza futbolówka wpadła do siatki, lecz sędzia dopatrzył się spalonego. Zmiana wyniku nastąpiła dopiero w 33 minucie. Łukasz Umiński dośrodkował w pole karne, do główki wyskoczył Grzegorz Waniukiewicz a całą akcję zakończył celnym trafieniem Grzegorz Longana. Orzeł był bliski wyrównania w 42 min. ale piłka trafiła tym razem w poprzeczkę.
Po zmianie stron minęło zaledwie 30 sekund i zawodnik gospodarzy Cichoń ujrzał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. Spore zamieszanie wprowadziło to osłabienie w szeregach miejscowych, lecz z upływem czasu coraz śmielej kontratakowali. W 60 minucie poważne ostrzeżenie ze strony Czernej gdyż Piotr Stępień po indywidualnej akcji i minięciu kilku naszych zawodników był bliski zdobycia gola, lecz piłka po jego strzale minęła lewy słupek bramki. Przez większość spotkania Mieszko miał przewagę, ale co z tego jak końcówce losy meczu diametralnie się zmieniły za sprawą Mariusza Glińskiego, który dwukrotnie celnie strzela i zapewnia komplet punktów dla Orła.
Bramki: 0:1 Longawa (33), 1:1 Gliński (82), 1:2 Gliński (85) Żółte kartki: Baumann, Lesiński Czerwone kartki: Cichoń (46) - A.Waniukiewicz (90)
Mieszko: Michałowicz, Baumann, Lesiński, Narwojsz, A.Gumienny, A.Błażejewski, Umiński, Pietruszko, Kozyrski (80 Bigos), Longawa (76 A.Waniukiewicz), G.Waniukiewicz (86 Jurołajć)
Orzeł: Garsztka K, Jarosz K, Barylewicz P, Opulski P (75' Wilk W), Kołaczyński R, Nieradka M (46' Gnap A), Wilk P, Fortuna N, (60' Błażejewski Ł), Ciachoń M, Stępień P, Gliński M. |