W derbowym meczu Mieszko uległ Dragonowi Jaczów 0:3 (0:1).
To już kolejne spotkanie, które nasi zawodnicy rozpoczęli praktycznie od 0:1 bo w 4 minucie po strzale z rzutu wolnego jeden z zawodników Dragona jeszcze dotknął lekko piłkę w polu karnym i ta wpadła do siatki. Kilkadziesiąt sekund po stracie gola fatalny błąd naszego obrońcy, ale tym razem w sytuacji sam na sam ratuje nas Rafał Pisarski.
Nasi zawodnicy mimo straconej bramki nie poddawali się i próbowali doprowadzić do remisu mając optyczną przewagę, ale brakowało dobrych i silnych strzałów, aby zaskoczyć bramkarza rywali. Po przerwie w grze oby zespołów zbyt wiele się nie zmieniło, ruszowiczanie w dalszym ciągu byli częściej w posiadaniu piłki i bezskutecznie atakowali a Dragon bardzo groźnie kontrował. Zupełnie innym wynikiem mogło się zakończyć to spotkania gdyby w 70 minucie stuprocentową okazję wykorzystał Grzegorz Waniukiewicz, ale Tadeusz Tomski instynktownie zdołał ten strzał wybronić. W końcowych minutach kontrataki przyjezdnych zakończyły się kolejnym celnym strzałem oraz trafieniem z rzutu wolnego i w ciągu dwóch minut losy meczu były już rozstrzygnięte. Szkoda straconych punktów, bo z przebiegu gry w całym meczu na pewno nasi piłkarze zasługiwali na remis, ale niestety liczą się tylko strzelone bramki, które zdobywał dzisiaj Dragon.
Bramki: 0:1 (4), 0:2 (83), 0:3 (84) Żółte kartki: A.Waniukiewicz
Mieszko: Pisarski, Jurołajć, Narwojsz, Lesiński, A.Gumienny, Wernik, Bigos, A.Błażejewski, Kozyrski, A.Waniukiewicz, G.Waniukiewicz |