W zakończonym przed chwilą meczu pomiędzy Mieszkiem a Płomieniem Radwanice padł bezbramkowy remis. Wynik jak sprawiedliwy nie krzywdzący żadnego zespołu. Mieszko zagrał w nieco odmienionym składzie niestety bez kilku podstawowych zawodników i głównie blok defensywny był osłabiony, bo nie mogli wystąpić Baumann, Sikora i Ł.Błażejewski. Z tego powodu od pierwszych minut zagrał junior Łukasz Kaniecki, który pokazał, że warto w przyszłości na niego stawiać. W ataku zaś debiut zaliczył Łukasz Foryś. Mimo że stworzyliśmy kilka dobrych akcji to brakowało ostatniego celnego podania. W drugiej połowie najbliższy pokonania bramkarza Płomienia był Krzysztof Jarecki, który dwukrotnie zdecydował się na strzały z dystansu. Przy pierwszej próbie Jan Poczta z największym trudem wybronił a piłka trafiła jeszcze w poprzeczkę i wyszła na rzut rożny. Podobne było przy drugim technicznym strzale, ale tym razem piłka po interwencji bramkarza przeleciała tuż przy lewym słupku. Przy remisie Sparty Grębocice w Kębłowie dzisiejszy wynik biało-niebieskich zagwarantował już zajęcie drugiej lokaty na koniec sezonu. Niebawem na stronie pojawią się także zdjęcia.

Mieszko: Obrębski, Prokop, A.Błażęjewski, A.Gumienny, Kaniecki, Lesiński, (66 Czuchran), Jarecki, Pietruszko, Kozyrski, Foryś (46 W.Gumienny), Waniukiewicz (85 Rąpała)