Po słabym meczu Mieszko uległ na własnym boisku LZS Ostaszów 0:1 (0:1). Już od pierwszych minut mecz zaczął się bardzo źle gdyż w 3 minucie kontuzji doznał Damian Marciszak zastąpiony przez Łukasza Błażejewskiego. Brak kilku podstawowych zawodników w dniu dzisiejszym było w grze Mieszka bardzo widoczne (Jurołajć, Jarecki, Prokop). Przyjezdni od samego początku starali się grać ofensywnie i przejęli inicjatywę. W 23 min. sędzia dopatrzył się faulu w polu karnym Arkadiusza Gumiennego i podyktował „jedenastkę” zamienioną przez Ostaszów na bramkę. Dopiero w drugiej połowie gra Mieszka uległa poprawie, ale dużo jeszcze brakowało i jak się okazało nie wystarczyło, aby doprowadzić do remisu. Zawodnicy z Ostaszowa w dniu dzisiejszym także nie grali rewelacyjnie, ale zawsze znajdują sposób, aby wygrać z Mieszkiem i tym razem było podobnie. Sędzia tych zawodów także dostosował się do poziomu gry i kilkakrotnie podejmował kontrowersyjne decyzję. Można mieć o to pretensje do arbitra, ale najpierw trzeba samemu dobrze zagrać a dobrej gry na pewno dzisiaj Ruszowiczanie nie zaprezentowali.
Bramki 0:1 (23 karny) Żółte kartki: Sikora, Baumann, Obrębski, W.Gumienny, Czuchran
Mieszko: Obrębski, Baumann, Sikora, A.Gumienny, Bukała, Marciszak (3 Ł.Błażejewski), Pietruszko (70 Czuchran), Kozyrski (75 Lesiński), A.Błażejewski, W.Gumienny, Waniukiewicz
Niestety jak się dowiedzieliśmy Damian Marciszak w tym meczu doznał naderwania wiązadeł w kolanie i ma nogę w gipsie. Niestety kontuzja ta wykluczy go z gry na dłuższy czas. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. |